Długo na blogu nic się nie działo. Ponad rok. Nie oznacza to jednak, że wianki nie powstawały. Przeciwnie. Poruszanie się po wszystkich mediach zajmuje sporo czasu i okazało się, że najszybciej jednak można pokazać miłośnikom wianków nowe prace na stronie Facebook-a ( strona ,,Wiankowanie'') a najlepiej na Instagramie ( #wiankowanie). Blogowanie ma jednak swoją magię i cały czas pozostawało w pamięci. Zwyczajnie musiał przyjść czas by do niego wrócić. I przyszedł. Dla osób lubiących tę formę dekoracji i czytelników, którzy wolą dłuższe teksty i więcej szczegółowych zdjęć jednej pracy wiankowy blog odżyje na nowo. Dziś jesiennie z nowymi pomysłami na jesienne wianki
Muchomorowy skradł wiele serc. Mały 20 cm, na wiklinowej bazie z muchomorami w mchu. Samą mnie zaskoczył swoim urokiem. Te muchomory były u mnie od 2 lat i zupełnie nie miałam pomysłu co z nimi zrobić. Były piękne, słodkie ale jakieś zbyt jaskrawe. Okazało się, w trakcie komponowania, że ujmuje urokiem. Szybko znalazł swój nowy dom a muchomory zapewne powrócą w kolejnych kompozycjach i już nie będą czekały dwa lata na swoją kompozycję :)
Początkowo miał również ptaszka, który miał nadać proporcji po zawieszeniu na dużych drzwiach, ale nowa Właścicielka poprosiła bez ptaszka i tez wyglądał urokliwie
Dużo jesiennego słońca dla wszystkich!
dominiQ